Większość ludzi pragnie żyć długo i szczęśliwie. Nie wszyscy jednak dokładają odpowiednich starań, by do późnej starości cieszyć się dobrym zdrowiem. A od tego w dużej mierze zależy jakość życia.
„Szlachetne zdrowie, Nikt się nie dowie, Jako smakujesz, aż się zepsujesz” – pisał Jan Kochanowski już w XVI wieku. „Bo dobre mienie, Perły, kamienie, Także wiek młody I dar urody, (…) Dobre są, ale Gdy zdrowie w cale” – twierdził poeta. I miał rację – po nic władza, sława i pieniądze, gdy będąc schorowanym nie można tym się cieszyć. Z drugiej strony nawet biedak ma szansę zmienić swoją sytuację, jeśli jest silny i zdrowy. A jednak nie każdy dba o zdrowy styl życia. Coraz więcej na świecie jest osób cierpiących z powodu chorób cywilizacyjnych, otyłych i nie zastanawiających się nad tym, co im tak naprawdę szkodzi.
Spis treści
Styl życia ma znaczenie
Na jakość naszej egzystencji wpływa wiele różnych czynników. Niby wszystko jest w końcu dla człowieka, ale nie wszystko mu sprzyja. Nie można liczyć wyłącznie na dobre geny. Te w zaledwie 20 procent mają wpływ na zdrowie. Bo za stan naszego organizmu w dużej mierze odpowiada też dieta, aktywność fizyczna oraz to, jak radzimy sobie ze stresem, środowisko i relacje nawiązywane z innymi ludźmi. Na to czy zachorujemy albo przeżyjemy swoje życie w miarę szczęśliwie, mamy całkiem spory wpływ.
Mniej stresu
Stres jest potrzebny człowiekowi, bo mobilizuje i sprzyja koncentracji. Ten niewielki. Jednak, gdy staje się on przewlekły i chroniczny, po prostu i dosłownie może zrujnować zdrowie. I wcale nie musi być on ogromny, spowodowany np. przeżyciem jakiejś życiowej katastrofy. Wystarczy dług, którego nie jesteśmy w stanie spłacać, niemożność znalezienia dobrej pracy czy wieloletnia zła relacja z bliskimi osobami. Stres podnosi w organizmie kortyzol. Jeśli jest on podwyższony przez długi czas, będziemy mieć problemy ze snem, łaknieniem, emocjami, a nawet pamięcią. Szybciej też „złapiemy” rozmaite sezonowe choroby, bo odporność organizmu na infekcje drastycznie spadnie. Osoby dbające o siebie uczą się metod relaksacji, redukcji i odreagowywania napięcia, a jeśli potrzebują, nie wstydzą się szukać pomocy u psychologa, a nawet psychiatry. Dobre życie to więc też umiejętność radzenia sobie ze stresem.
Wydajny umysł
Każdy chce jak najdłużej być sprawnym umysłowo. Na to, jaką będziemy mieć starość, także zarabiamy całym życiem. Ryzyko demencji możemy znacząco zmniejszyć, jeśli nie pozwolimy, by nasz mózg się rozleniwił. Musimy mu więc fundować odpowiednie ćwiczenia. Aktywności intelektualnej sprzyja nauka języków, czytanie, chodzenie do kina, teatru lub odwiedzanie muzeów. Jeśli kogoś stać, bo co miesiąc na jego konto bankowe wpływa przyzwoita pensja, powinien podróżować. Spotkanie z innymi kulturami, ludźmi, poznawanie nowych zwyczajów, miejsc, zwiedzanie zabytków, to wspaniała gimnastyka dla naszego najważniejszego organu. Ale i mniej zamożni mogą eksplorować okolice, grać w szachy, rozwiązywać łamigłówki albo bawić się innymi rozrywkami intelektualnymi. Przede wszystkim warto być otwartym na nowe i nieznane, bo poszerza to możliwości umysłu.
Dobre życie zależy więc w dużej mierze od umiejętności utrzymywania naszego mózgu w zadawalającej kondycji.
Lepiej wśród ludzi
Człowiek to nie lubiący samotność lampart ani puma. Jesteśmy istotami stadnymi i do życia potrzebni nam są inni ludzie. Od tej reguły bywają rzadkie wyjątki, chociaż trudno stwierdzić, czy takie osoby naprawdę żyją w oddaleniu od ludzi z potrzeby serca, czy dlatego, że tak pokierował nimi los. Tak czy owak, aktywne kontakty społeczne i dobre relacje z najbliższymi, znacząco wpływają na całokształt życia. Nie tylko na lepszą jego jakość, ale też na zdrowie umysłowe i fizyczne, a nawet zmniejszają ryzyko demencji. Naukowcy uważają izolację społeczną za jeden z czynników ryzyka przedwczesnej śmierci. Jeśli więc jest się osobą samotną, warto wyjść z domu, zapisać się na lekcje tańca towarzyskiego, iść do parku, w którym ludzie spotykają się przy grze w szachy, odszukać telefony dawnych znajomych czy pójść na dancing międzypokoleniowy. Innych samotnych wokoło jest na pewno wielu. Trzeba tylko dać sobie i im szansę. Dobre życie to więc też satysfakcjonujący, ciepły kontakt z innymi ludźmi.
Dobrze zjeść
Dla wielu stwierdzenie „dobrze zjeść” to zjeść dużo, tłusto, a nawet się przejeść. Nic bardziej błędnego. By przeżyć życie dobrze i zdrowo trzeba zwracać uwagę na dietę. I wcale nie musi być ona niesmaczna. Powinna być za to odpowiednio zbilansowana, tak by dostarczyć składniki odżywcze w odpowiednich ilościach i proporcjach. Budują one bowiem tkanki, wzmacniają kości, odżywiają mózg, odpowiadają za właściwą pracę jelit, a także zapewniają dobrą przemianę materii i odporność organizmu. Warto ograniczyć alkohol i inne używki oraz spożywanie wysoko przetworzonej żywności. Nie dość, że jest małowartościowa, to zaburza metabolizm i sprzyja tyciu. No i spróbować rozstać się z cukrem, który nie tylko uzależnia równie mocno jak kokaina, ale sprzyja próchnicy zębów, tyciu, a także uszkadza kolagen i elastynę, przez co nasza skóra szybciej się starzeje, robi się cieńsza i bardziej wiotka. Byle nie popaść w ortoreksję, bo przesada w żadną stronę nie sprzyja człowiekowi.
Coraz częściej mówi się też o postach i głodówkach wydłużających życie, bo wpływających dobrze na cały organizm i redukujących nadwagę. By być zdrowym, warto walczyć z nadmiarem kilogramów. O otyłości napisano już tomy i każdy wie, że nie służy ona nikomu, a doprowadzić może do wielu schorzeń. Czasem więc warto nieco opróżnić swoje konto bankowe i zainwestować w siebie – pojechać na wczasy odchudzające lub odwiedzić dobrego dietetyka. Dobre życie to więc też zdrowe jedzenie i redukcja nadwagi.
Aaa, kotki dwa…
Tę kołysankę zna każdy Polak. Śpiewa się ją dzieciom, by wystarczająco długo i smacznie spały oraz prawidłowo się rozwijały. Niestety, dorastając coraz mniej przykładamy wagę do dobrego, wartościowego snu. By żyć zdrowo i długo oraz nieźle z wiekiem wyglądać, nie możemy jednak tej części naszego bytu lekceważyć. To istotny element prawidłowego stylu życia. Musimy bowiem dać sobie czas, by organizm się zregenerował a umysł odpoczął. Właściwa długość snu zwiększa odporność na choroby i powoduje, że rzadziej mamy problemy z układem krążenia, nerwicami i depresją. Brak nocnego wypoczynku sprzyja też otyłości. Dobre życie to więc też właściwa jakość snu.
Ruch to życie
Nie ma zdrowia bez aktywności fizycznej. Siedząc cały dzień w pracy przed komputerem, a potem przenosząc swoje ciało z komputerowego fotela na kanapę – przed telewizor nie liczmy na jakościowo dobre życie. Brak ruchu to śmierć dla organizmu. Dorobimy się zaburzeń układu krążenia, schorzeń kręgosłupa, zaczniemy tyć a nasze mięśnie powoli zanikać. Dla zdrowia absolutnie niezbędne jest regularne uprawianie ćwiczeń. To nie musi być wyczynowa wspinaczka w górach lub bieganie maratonów. Wystarczą spacery szybkim krokiem, jazda na rowerze czy rolkach albo niezbyt intensywna przebieżka. Dzięki temu będziemy mieć lepsze ciśnienie, wydolniej pracujące serce, bardziej elastyczne ciało i przez to młodszy organizm. Podczas uprawiania sportu aktywują się też hormony szczęścia: endorfiny oraz serotonina, spada poziom kortyzolu. Oznacza to, że zmniejszamy stres i poprawiamy sobie nastrój bez konieczności sięgania po używki. Dobre życie to więc też codzienna aktywność fizyczna.
A poza tym zdrowy styl życia to też dobra zabawa. Tej sobie nie szczędźmy. Ci, których rozpiera radość życia i czasem sobie nieco „odpuszczą”, zapominając nawet na chwilę o zasadach zdrowego życia – żyją, jeśli nie dłużej, to na pewno szczęśliwiej.
Autor: Dr Janusz Grobicki